IKZE pomniejszy nasz podatek

Oszczędzający na emeryturę w ramach Indywidualnego Konta Emerytalnego już otrzymali lub wkrótce dostaną roczną informację potrzebną do odliczenia od podatku. W ubiegłym roku na IKZE można było wpłacić ponad 5,7 tys. zł, a w rozliczeniach z fiskusem będzie można zmniejszyć swój podatek nawet o 1,8 tys zł.

Kwota odliczenia od podatku zależy od tego ile ktoś wpłacił do IKZE i w jakim progu podatkowym się znajduje. Najważniejsze to nie zapomnieć o tym odliczeniu i zachować sobie roczną informację, którą instytucje finansowe prowadzące IKZE wysyłają uczestnikom. To w jakiej formie go dostaną zależy od wyboru oraz instytucji. -  Nasi klienci IKZE otrzymują mail z informacją o rocznych wpłatach, którą mogą wykorzystać przy wypełnianiu rozliczenia podatkowego. Do tych, którzy zgłosili taką chęć, informacja zamiast pocztą elektroniczną może trafić również w tradycyjny sposób - tłumaczy Aleksandra Leszczyńska, rzeczniczka prasowa Grupy AXA Polska. 

Reklama

Jak dodaje informacje są wysyłane zwykle wtedy, kiedy jest pewność, że wszystkie wpłaty klientów zostały już rozliczone - zwykle ma to miejsce w drugiej połowie stycznia. Czasami jednak może to trwać chwilę dłużej (w przypadku transferów z innych instytucji). Alternatywnie można również archiwizować potwierdzenie przelewu z banku.

W przypadku NN Investment Partners TFI, które oferuje IKE i IKZE przez internet,  informacja roczna jest przekazywana tą samą drogą.

- Informację o wartości wpłat w roku kalendarzowym przesyłamy mailem w formie załącznika szyfrowanego hasłem. Wysyłkę - przeważnie w pierwszej połowie stycznia kolejnego roku - przeprowadza w naszym imieniu agent transferowy- tłumaczy Jan Morbiato, menedżer do spraw komunikacji w NN Investment Partners TFI. Wiadomość zawiera dane uczestnika łącznie z numerem uczestnika, wartość wpłat na IKZE w minionym roku kalendarzowym oraz informację o funduszach inwestycyjnych, z którymi została zawarta umowa o prowadzenie IKZE. - Do tego podpowiedź, że do rozliczenia PIT należy wziąć pod uwagę tylko wpłaty dokonane na IKZE, które są wykazane w przesłanym zestawieniu- dodaje.

Zgodnie z art. 70 Ordynacji podatkowej “zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku". Oznacza to, że na wypadek kontroli skarbowej, podatnik powinien przechowywać dokumenty potwierdzające zdarzenie uprawniające do skorzystania z ulgi przez cały ten okres.

Posiadacze IKZE w PKO TFI odpowiednie zestawienie otrzymają do końca miesiąca.

- Za pośrednictwem naszego agenta transferowego przesyłamy maksymalnie do końca stycznia dokument potwierdzający transakcje dokonane w ramach naszego pakietu emerytalnego  (IKZE+IKE). W zależności jaką drogę wybrał klient jest to poczta tradycyjna lub elektroniczna. Potwierdzenie zawiera informacje o stanie rejestru na koniec danego roku, historię wpłat dokonywanych w tym czasie, limit wpłat obowiązujący w danym roku oraz kwotę wpłat, która została zaliczona na poczet tego limitu - tłumaczy Izabela Pieńkowska, rzecznik prasowy PKO TFI.

Jak dodaje, dodatkowo wysyłane jest przypomnienie klientom o uzupełnieniu limitów wpłat za dany rok oraz odliczeniu podatkowym.

Specjaliści ostrzegają przed jednym, ale bardzo ważnym "zwyczajem".

- Żeby inwestorzy nie zostawiali wpłat do IKZE na ostatnią chwilę! O tym, czy wpłata zostanie wliczona do limitu wpłat na dany rok, decyduje termin wpłynięcia pieniędzy na konto funduszu inwestycyjnego. Zostawiając przelew bankowy na 30 czy 31. stycznia ryzykujemy, że wpłata zostanie zaksięgowana już w nowym roku - mówi Jan Morbiato.

Aleksandra Leszczyńska dodaje, że właśnie takich przypadków dotyczy największa liczba pytań wpływających od klientów.

Przypomnijmy, że w 2020 roku roczny limit wpłat wynosi 6 272,40 zł, a  podatek do zapłaty może być dzięki temu niższy nawet o 2 tys. zł.

Monika Krześniak-Sajewicz

Dowiedz się więcej na temat: IKZE | IKE | emerytura | oszczędzanie
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy