Po likwidacji OFE można mieć dwa IKE

Jeśli ktoś ma dziś Indywidualne Konto Emerytalne, to po przekształceniu Otwartych Funduszy Emerytalnych będzie miała dwa. Projekt ustawy, która ma wejść w życie pod koniec roku, nie wymusza ich scalania, choć będzie taka możliwość.

We wtorek poznaliśmy projekt ustawy o przeniesieniu środków z OFE na IKE. Zakłada przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne prowadzące IKE, które zostaną zasilone  środkami pochodzącymi z otwartych funduszy emerytalnych (obecnie jest to około 162 mld zł). Operacja dotyczy 15,7 mln osób. Będzie wybór i każdy będzie mógł zdecydować czy woli, by te środki przenieść do ZUS, czy na IKE z możliwością dodatkowych, dobrowolnych wpłat. Ta druga opcja będzie domyślna.

Reklama

- IKE, które zastąpi rachunek uczestnika OFE będzie normalnym IKE, na które można będzie wpłacać dodatkowe środki. Te pochodzące z OFE będą jednak osobno ewidencjonowanie i trafią na specjalistyczny fundusz inwestycyjny (z dwoma subfunduszami - jednym podstawowym i drugim przedemerytalnym) w ramach specjalnej jednostki uczestnictwa - tłumaczy Paweł Borys, prezes PFR i architekt zmian w systemie emertytalnym.

Projekt zakłada bowiem, że specjalistycznie fundusze (SFIO) wyodrębnione po przeniesieniu aktywów OFE będą prowadziły politykę inwestycyjną dopasowaną do wieku ubezpieczonych, określając procentowy udział instrumentów dłużnych w poszczególnych portfelu subfunduszu przedemerytalnego, do którego, w miarę zbliżania się do wieku emerytalnego, będą przenoszone środki pochodzące z OFE (w ramach zamiany jednostek uczestnictwa subfunduszu podstawowego na jednostki uczestnictwa subfunduszu przedemerytalnego).

Czyli takie fundusze nie tylko będą "wyróżniać" środki przeniesione do nich z OFE przez cały okres ich gromadzenia przez poszczególnych oszczędzających, ale również będą wyodrębniać subfundusze w odniesieniu do osób, które osiągną 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat w przypadku mężczyzn.

Na utworzone automatycznie IKE w ramach przekształcenia dotychczasowych OFE, będzie można wpłacać dodatkowe środki. To będzie indywidualna decyzja. Te wpłacone dobrowolnie będą mogły być inwestowane w swobodny sposób.

- Po przekształceniu OFE w fundusze inwestycyjne prowadzące IKE zostaną tam zapisane jednostki uczestnictwa tego funduszu,  uczestnik dostanie list z TFI o tym, że otwarto dla niego takie indywidualne konto i  jest na nim dana kwota oraz, że może on gromadzić dodatkowe środki na to IKE albo na ten fundusz albo na inny oferowany przez to samo TFI, oczywiście w ramach obowiązującego limitu wpłat, korzystając ze zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych  - tłumaczy Paweł Borys. Obecnie ten limit wynosi 14295 zł i jest ustalany na każdy kolejny rok.

Obecnie jest jednak grupa kilkuset tysięcy osób, które już teraz mają aktywne IKE.

Mogą więc być takie sytuacje, że po tej reformie ktoś będzie miał dwa IKE, w dwóch różnych instytucjach. Jeśli chce, może mieć jednocześnie dwa IKE, bo ustawa taką sytuację przewiduje i nie wymusza połączenia. 

- W sytuacji gdy to IKE jest w TFI, to jeśli ktoś będzie chciał, to może przenieść środki na jedno z nich czyli scalić.   Jeśli jednak nie chce bądź nie może scalić swoich IKE (bo np. dotychczasowe jest w formie rachunku maklerskiego) to może dopłacać środki na jedno i drugie lub tylko na jedno z nich. Kluczowym celem reformy emerytalnej jest właśnie upowszechnienie dodatkowych form gromadzenia kapitału emerytalnego, aby zwiększyć nasze bezpieczeństwo finansowe. - tłumaczy Paweł Borys.

Wówczas jednak uczestnik będzie musiał pilnować, by nie przekroczyć limitu jaki dotyczy wpłat na IKE.

Zgodnie z projektem ustawy, IKE zostaną otwarte automatycznie, ale jeśli ktoś będzie chciał dopłacać środki dobrowolne, to trzeba będzie podpisać umowę (wynika to z obowiązujących regulacji prawnych).

Co warto podkreślić,  środki wpłacane dobrowolnie na IKE będzie można inwestować w dowolny sposób.



Monika Krześniak-Sajewicz

 

Dowiedz się więcej na temat: PPK | IKE | emerytura | oszczędzanie
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy