PPK: dane o uczestnictwie w połowie listopada

Ruszają Pracownicze Plany Kapitałowe w największych firmach. O tym jaka część pracowników zdecydowała się na uczestnictwo w programie dowiemy się w połowie listopada.

Piątek jest ostatnim dniem dla dużych firm zatrudniających ponad 250 osób na podpisanie umowy o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi, a do 12 listopada mają one czas na zawarcie umów o prowadzenie PPK.

Reklama

- Dziękuję pracodawcom za współpracę przy wdrażaniu programu PPK. Dziś ostatni moment, w którym duże firmy podpisują umowy. Informację o uczestnictwie pracowników poznamy w połowie listopada. Liczymy, że pracodawcy dotrą z rzetelną informacją do pracowników, zachęcą ich do uczestnictwa, ponieważ na pewno pod względem finansowym jest to atrakcyjny system dla pracownika - mówi Paweł Borys, prezes PFR.

Pracownicy są zapisywani do programu automatycznie, ale mają możliwość rezygnacji.

Przewidywania co do partycypacji na samym początku działania programu są ostrożne, w dużej mierze ze względu na negatywne doświadczenia z OFE.

- Zakładamy, że uczestnictwo na początku wyniesie 40-50 proc., zwłaszcza patrząc na doświadczenia innych krajów. W podobnym do PPK programie w Wielkiej Brytanii na początku było to niewiele ponad 50 proc. W Polsce biorąc pod uwagę nienajlepsze doświadczenia z OFE, przekonanie do PPK może zająć nam więcej czasu - mówi Paweł Borys.

W Wielkiej Brytanii przed wprowadzeniem programu podobnego do Pracowniczych Planów Kapitałowych przewidywano wysoki poziom rezygnacji, ale ostatecznie uczestniczy w nich aż 87 proc. uprawnionych.

Paweł Borys przekonuje, że warto uczestniczyć w PPK, bo przy odkładanej kwocie, drugie tyle zyskuje się dzięki wpłatom pracodawcy i dopłatom państwa.

- Polecam skorzystanie z kalkulatora na portalu mojePPK, który to bardzo dobrze pokazuje. To jedna z najbardziej atrakcyjnych form oszczędzania na emeryturę - dodaje szef PFR.

Eksperci podkreślają, że oszczędności na emeryturę są konieczne, bo w przypadku młodych osób te świadczenia będą drastycznie niskie.

Dla niektórych może to być szok, bo tzw. stopa zastąpienia czyli relacja emerytury w stosunku do ostatniego wynagrodzenia będzie wynosiła około 30 proc., a w przypadku kobiet będzie jeszcze niższa.

krześ

Dowiedz się więcej na temat: PPK | emerytura | oszczędzanie
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy