Nie chcesz autozapisu do PPK? 5 powodów, dla których warto przemyśleć swoją decyzję o wypisaniu się z programu

We wtorek 28 lutego wygasają wszystkie deklaracje o rezygnacji z PPK. Po tym terminie pracownik może rozpocząć oszczędzanie w PPK lub ponownie się wypisać. Przedstawiamy 5 powodów, dla których warto przemyśleć swoją decyzję o rezygnacji.

1.      Po pierwsze pieniądze w PPK są prywatne. Jest to wprost i literalnie zapisane w ustawie o PPK. Właśnie tego elementu dotyczą najczęściej obawy i wątpliwości oraz zupełnie nieuzasadnione porównywanie tego programu do OFE, które były przymusowe i stanowiły wyodrębnioną część obowiązkowej składki do ZUS. W Art.3 pkt2 ustawy o PPK jest zapis potwierdzający wprost, że środki gromadzone w PPK stanowią prywatną własność uczestnika. Dodatkowym potwierdzeniem ich prywatności jest dostęp do nich i możliwość wypłaty w dowolnym momencie, bez podawania powodu.

Reklama

2.      PPK to dodatkowa podwyżka od pracodawcy.  Przypomnijmy: na prywatny rachunek uczestnika PPK wpływają nie tylko jego własne wpłaty (standardowo 2 proc. wynagrodzenia), ale także co miesiąc zasila go pracodawca (dokładając minimum 1,5 proc.). Do tego po trzech miesiącach pracownik otrzymuje wpłatę powitalną od państwa (250 zł), a po każdym roku dopłatę roczną (240 zł). Pieniądze te są inwestowane w tzw. funduszach zdefiniowanej daty, które dostosowują poziom ryzyka inwestycyjnego do wieku oszczędzającego. Rezygnacja z uczestnictwa oznacza rezygnację z wpłat pracodawcy.

3.      Środki z PPK można w każdej chwili wypłacić i nie oznacza to rezygnacji z programu.  Wprawdzie program PPK został stworzony w celu systematycznego gromadzenia oszczędności z przeznaczeniem na wypłatę po osiągnięciu 60. i oszczędzanie do tego wieku jest najbardziej promowane, ale uczestnik ma dostęp do tych środków i w każdej chwili może z nich skorzystać. Co więcej, wówczas otrzyma wszystkie swoje składki oraz lwią część składek pracodawcy (70 proc.), a 30 proc. ze składki pracodawcy też nie przepadnie, bo zostanie dopisane na indywidualnym koncie w ZUS. Przepadają natomiast dopłaty od państwa. Wyplata środków czyli tzw. zwrot nie oznacza rezygnacji z programu. Można dalej w nim uczestniczyć, a zwrot robić nawet co miesiąc.

4.      Zapisać się do PPK albo zrezygnować można w dowolnym momencie. Autozapis co 4 lata ma być bodźcem dla tych, którzy zrezygnowali. Jednak decyzję w jedną lub drugą stronę można zmienić w każdym momencie i nie trzeba czekać do autozapisu. W każdej chwili można przystąpić do programu i w każdej chwili zrezygnować z oszczędzania. W obu przypadkach wystarczy jedna deklaracja, złożona bezpośrednio pracodawcy lub osobie, odpowiadającej w firmie za obsługę PPK. Rezygnacja oznacza koniec wpłat pracodawcy (standardowo jest to 1,5 proc. wynagrodzenia) i dopłat państwa.

5.      Młode osoby czekają głodowe emerytury. Warto być świadomym, że emerytury młodych oraz osób, które zaczęły pracować po 1999 roku będą dużo niższe od obecnych. To efekt reformy emerytalnej sprzed 30 lat i przejścia na dużo mniej korzystny dla ludzi system niż ten, który obowiązywał wcześniej. Stopa zastąpienia czyli relacja emerytury do zarobków wyniesie 25-30 proc. wynagrodzenia. PPK to program, który ma złagodzić szok finansowy po zaprzestaniu aktywności zawodowej. Z tego względu im wcześniej się zacznie w nim oszczędzać tym większy zasób zgromadzi się na emeryturę wpłacając zaledwie 2 proc. swojej pensji. Dlatego jest szczególnie atrakcyjny dla młodych.  Można to sprawdzić za pomocą specjalnego kalkulatora na stronie mojeppk.pl. Dodatkowo, dużą korzyścią zwłaszcza  w przypadku młodych uczestników, którzy za jakiś czas będą chcieli zaciągnąć kredyt mieszkaniowy jest  możliwość wykorzystania tych środków (bez utraty bonusów) jako wkład własny przy zaciąganiu kredytu.

Monika Krześniak-Sajewicz

Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy