Od stycznia płaca minimalna rośnie do 4242 zł brutto, a kolejna choć mniejsza podwyżka będzie w lipcu. Dla pracowników o relatywnie niskich zarobkach to także istotna zmiana zachęcająca do uczestnictwa w PPK zamiast rezygnacji. Mogą wpłacać niemal symboliczną kwotę, a dostaną pełne dopłaty pracodawcy i państwa.
Duża podwyżka płacy minimalnej to dobra wiadomość dla pracowników, nawet po potrąceniu składek i zaliczki na podatek będzie to wyraźnie wyższa kwota. - Minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2024 wynosi 4242 zł brutto, z czego pracownik otrzyma "na rękę" 3221,98 zł, a całkowity koszt pracodawcy to 5110,76 zł. Dla pracowników z minimalnym wynagrodzeniem pensja "na rękę" wzrosła o 438,12 zł - wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy firmy inFakt.
Wzrost płacy minimalnej to także wzrost zachęty do uczestnictwa w PPK dla osób o relatywnie niskich zarobkach, dla których potrącanie pełnej składki jest problematyczne i składają rezygnacje. Jest dużo korzystniejsze wyjście. Takie osoby mogą zmniejszyć swoje wpłaty przy zachowaniu pełnych dopłat, a teraz ta granica dochodów, które do tego uprawniają, jest podniesiona. Możliwość obniżenia wpłaty podstawowej została przewidziana dla osób, których wynagrodzenie ze wszystkich źródeł nie przekracza 120 proc. płacy minimalnej.
Wpłata podstawowa od pracownika wynosi zasadniczo 2 proc. wynagrodzenia, ale w przypadku osób o takich zarobkach można obniżyć ją nawet do 0,5 proc.
- Po raz pierwszy w historii PPK, w 2024 roku próg uprawniający do obniżenia wpłaty podstawowej przekracza 5 tysięcy zł (brutto) i jest to 5090,40 zł od stycznia, a od lipca 2024 roku będzie 5160 zł (podczas gdy w II połowie 2023 roku ten próg wynosił 4320 zł). Osoby, których zarobki miesięczne mieszczą się w tych limitach, powinny rozważyć skorzystanie z obniżenia wpłaty podstawowej, zamiast rezygnacji z PPK. Zarabiając np. 5 tys. zł i obniżając wpłatę do 0,5 proc., będą wnosiły do PPK 25 zł miesięcznie, a pracodawca wpłaci na ich rachunek PPK 75 zł. Na tym przykładzie widać, że możliwość obniżenia wpłaty podstawowej to korzystne rozwiązanie. Myślę, że o tym rozwiązaniu wiele osób nie wie i dlatego nie cieszy się ono zainteresowaniem. Warto się zastanowić, czy lepiej jest rezygnować z PPK, czy skorzystać z obniżenia wpłaty podstawowej - mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting.
PPK są programem dobrowolnym dla pracowników. Pracownik jest automatycznie zapisywany, ale może złożyć deklarację rezygnacji - zarówno przed zawarciem w jego imieniu umowy o prowadzenie PPK, jak i po jej zawarciu. Przy czym, rezygnować z PPK i powracać do oszczędzania w tym programie można wielokrotnie. Jak pisaliśmy niedawno, wraz z czasem trwania programu coraz więcej osób przekonuje się do niego i decyduje na uczestnictwo.
Środki zgromadzone w PPK są prywatną własnością uczestnika PPK, który może je w każdej chwili wycofać. W razie śmierci uczestnika PPK, podlegają one dziedziczeniu.
Monika Krześniak-Sajewicz